Jesień, krótsze dni i zmieniająca się szybko pogoda, sprzyjają siedzeniu w ciepłym domu. Wspólne siedzenie w czterech ścianach to okazja do wykonywania prac domowych, samodzielnego zajęcia się sobą, ale także do zabawy i spędzenia czasu na wspólnych aktywnościach bez użycia elektroniki. W dzisiejszym wpisie podpowiem 10 zabaw na jesienne siedzenie w domu z 2-4-latkami 🙂 Sensoryczny tor przeszkód – wykorzystajcie do tego stare poszewki na poduszki. Do środka włóżcie groch, stare gazety, kaszę, kasztany, żołędzie, skrawki materiałów i inne skarby, jakie macie pod ręką. Rozłóżcie woreczki z niespodziankami i razem z dzieckiem przejdźcie po nich, próbując odgadnąć, co jest w środku. To doskonała zabawa ruchowa, która działa na zmysły, a dodatkowo nie zajmuje dużo miejsca. Domowy teatrzyk – do zabawy wystarczą drewniane łyżki, stare skarpetki, kawałki włóczki, dwustronna taśma i kolorowy papier. Z drewnianych łyżek możecie przygotować kukiełki, malując im buzię, z włóczki robiąc zaś włosy. Wasze kukiełki możecie ubrać w dowolny strój, wycinając go z papieru i ozdabiając. Z kolei stare skarpetki doskonale sprawdzą się jako pacynki. Wystarczy namalować im miny, przyczepić włosy z włóczki i gotowe! Z takim teatrzykiem możecie tworzyć wyjątkowe przedstawienia dla całej rodziny, ale także wykorzystać je do omawiania dnia (co się wydarzyło, jak się czuliście). Jesienny obraz – kiedy za oknem pojawią się prawdziwe jesienne kolory, warto wybrać się na spacer i nazbierać liści. Po przyniesieniu ich do domu, osuszeniu, możecie stworzyć przy ich pomocy wyjątkowe obrazy metodą kolażu. Wystarczy przykleić liść do kartki, a następnie dorysować lub dokleić różne elementy, tworząc wyjątkowe zwierzę, potwora lub maszynę. Dając dzieciom tylko „bazę” w postaci liści, możemy obserwować jak kreatywnie myślą i co podpowiada im wyobraźnia. Dom marzeń – to propozycja na zabawę w „małego architekta”. Na dużej kartce/brystolu np. A2 narysujcie wspólnie kształt domu. Następnie wykorzystując stare gazety i katalogi ze sklepów meblowych, powyrywajcie najciekawsze meble i dodatki. Wspólnie ustalcie, gdzie będzie jakie pomieszczenie, co chcecie, żeby się w nim znalazło. Jeżeli czegoś brakuje na zdjęciach, śmiało użyjcie kredek, flamastrów i domalujcie to, czego potrzebujecie. Wspólnie bawiąc się przestrzenią, jako rodzice, możecie podpatrzeć, co dla Waszych dzieci jest ważne, co chciałyby stworzyć np. w swoim otoczeniu oraz jak postrzegają dom. Makaronowa biżuteria – to propozycja na wspólną zabawę i rozwój małej motoryki. Do tej zabawy będziecie potrzebować makaron np. rurki, sznurek, ciepłą wodę i barwniki spożywcze lub kolorową bibułę. Do miseczek wlewamy ciepłą wodę, następnie dodajemy barwnik spożywczy lub kawałek bibuły (o szerokości około 4 cm) i wrzucamy makaron na kilka minut. Wyciągamy, osuszamy na ręczniku i możemy zaczynać zabawę. Nawlekając makaron na sznurek, możecie ustalić sobie pewien schemat nawlekania kolorów (wtedy dziecko będzie ćwiczyło odtwarzanie) lub postawicie na improwizację 🙂 Pokój pełen zagadek – to propozycja na połączenie zabawy ruchowej z nauką. Przygotujcie zagadki np. w formie wierszyków lub zadań i ukryjcie je w mieszkaniu, lub pokoju. Następnie poproście, żeby dziecko poszukało karteczek z zagadkami/zadaniami (możecie podpowiadać ciepło-zimno), przeczytajcie wspólnie zagadkę/zadanie i rozwiążcie je lub pozwólcie dziecku, by zrobiło to samo. Wspólne tańce połamańce – gdy za oknem szaro i buro, warto się trochę rozweselić i pośmiać. To wszystko może się wydarzyć podczas zabawy przy muzyce i szalonym tańcom. Wystarczy, że włączycie ulubione piosenki i zaczniecie tańczyć, wymyślać jakieś śmieszne ruchy. Początkowo może być to krępujące, szczególnie dla dorosłych, jednak uwierzcie mi – dzieci nie są srogimi sędziami na turnieju tańca. Obserwując śmiejących się i tańczących rodziców uczą się akceptacji, spontaniczności i świadomości własnego ciała. Domowa orkiestra – wykorzystując plastikowe butelki, rolki po papierze toaletowym, kolorowy papier, a także ziarna, kasze, fasole, możecie stworzyć wyjątkowe grzechotki. Wystarczy wsypać do butelek to, co chcecie, zakręcić i obkleić. W przypadku rolek po papierze toaletowym najpierw trzeba zakleić rolkę z jednej strony, następnie wsypać ziarna, zakleić z drugiej strony i ozdobić. Uważność – to forma wyciszenia się, a także bycia tu i teraz, zarówno dla małych, jak i dużych. Zacznijcie wspólnie od minuty, leżąc lub siedząc na podłodze, zamykając oczy. Możecie włączyć sobie odgłosy natury, np. szum lasu. Spróbujcie wsłuchać się w dźwięki i nic więcej. Jeżeli uda Wam się wytrzymać minutę, to po jakimś czasie możecie wydłużać to o kolejne sekundy 🙂 Lustro z emocjami – usiądźcie razem na wprost dużego lustra i zacznijcie pokazywać różne miny. Zacznijcie od prostych jak wystawienie języka albo napełnienie policzków powietrzem. Spróbujcie parskać i kląskać, dla rozgrzania aparatu mowy. Kiedy Wasze buzie będą już gotowe, możecie zaproponować dziecku, żebyście pokazali złą minę, smutną, zdziwioną, przestraszoną, wesołą. Nazywajcie każdą z tych emocji, wykonując ćwiczenie razem z dzieckiem. W ten sposób będziecie wykonywać ćwiczenia logopedyczne, ale przede wszystkim porozmawiacie z dziećmi o emocjach, pokażecie im, jak je rozpoznawać, a także że każdy człowiek wygląda inaczej i jego mimika również. Na zakończenie Chciałam, żeby powyższe propozycje były dla Was inspiracją do wspólnego działania, a także okazją do obserwowania swojego dziecka i naukę siebie nawzajem. Przeplatanie czasu spędzonego w domu na samodzielnych aktywnościach ze wspólnymi zabawami rodzinnymi to sposób na zachowanie równowagi. Życzę Wam dobrej zabawy! 🙂 Dziękuję Ci za przeczytanie tego tekstu. Będzie mi niezmiernie miło, jeżeli pozostawisz po sobie ślad 🙂 Informacja od Ciebie to możliwość, by blog się rozwijał oraz okazja dla mnie do lepszego poznania moich czytelników. Pozostaw komentarz — dzieląc się swoimi przemyśleniami i uwagami. Mając informację zwrotną od Ciebie, mogę tworzyć kolejne artykuły. Udostępnij link do artykułu – jeżeli to, co napisałam jest dla Ciebie ciekawe, inspirujące lub wzbudziło w Tobie różne uczucia, daj znać swoim znajomym i prześlij im ten tekst. Dołącz do mnie na Instagramie – znajdziesz tam fragmenty mojej codzienności, małe i większe przyjemności, a także miejsca i książki, które mnie inspirują.